Chwilka wolnego - znów post pisany na kolanie.
Tak jak pisałam w poprzednim poście - program Insanity jest niesamowity! Hektolitry potu, kilogramy endorfin i ogromne szczęście po skończeniu nie lada wyzwania :) Shaun T przez 9 tygodni nieustannie motywuje aby przekraczać granicę i popychać siebie coraz dalej i dalej. Były momenty kiedy naprawdę już wymiękałam ale wówczas wiedziałam, że Shaun cały czas nie spuszcza ze mnie oka i nie odpuszcza :) Program oceniam na 4/5 Dlaczego? Przez obciążenie kolan. Na pewno osoby, które miały problemy z kolanami nie powinny podejmować tego wyzwania.
Jakie mam plany na
przyszłe dni? Tak naprawdę nie mam określonego planu. Nałożyło mi się
dużo obowiązków, sesja za pasem. Poprzedni tydzień zrobiłam sobie
przerwę od intensywnych ćwiczeń. Do końca maja będę robić to na co będę
mieć chęć - trochę Ewki, trochę rolek, może zmierzę się z Mel B albo
Jillian? Kto wie. Od czerwca może ułożę sobie jakiś konkretny plan.
A tak zmieniły się moje wymiary w ciągu 5 miesięcy:
Po Insanity łącznie straciłam 18 cm. Od początku ćwiczeń w talii ubyło 7 cm :) Zastanawia mnie tylko dlaczego nogi stoją praktycznie w miejscu? Możecie polecić ćwiczenia które wysmuklą uda i łydki? HELP! :(
Robiłam też zdjęcia porównawcze całej sylwetki ale mimo, że jest różnica w cm to wizualnie jakoś tego nie widać.
W poprzednich komentarzach ktoś pytał o brzuch. Wygląda tak: (wcześniej --> klik)
Tak jak pisałam w poprzednim poście - program Insanity jest niesamowity! Hektolitry potu, kilogramy endorfin i ogromne szczęście po skończeniu nie lada wyzwania :) Shaun T przez 9 tygodni nieustannie motywuje aby przekraczać granicę i popychać siebie coraz dalej i dalej. Były momenty kiedy naprawdę już wymiękałam ale wówczas wiedziałam, że Shaun cały czas nie spuszcza ze mnie oka i nie odpuszcza :) Program oceniam na 4/5 Dlaczego? Przez obciążenie kolan. Na pewno osoby, które miały problemy z kolanami nie powinny podejmować tego wyzwania.
A tak zmieniły się moje wymiary w ciągu 5 miesięcy:
Po Insanity łącznie straciłam 18 cm. Od początku ćwiczeń w talii ubyło 7 cm :) Zastanawia mnie tylko dlaczego nogi stoją praktycznie w miejscu? Możecie polecić ćwiczenia które wysmuklą uda i łydki? HELP! :(
Robiłam też zdjęcia porównawcze całej sylwetki ale mimo, że jest różnica w cm to wizualnie jakoś tego nie widać.
W poprzednich komentarzach ktoś pytał o brzuch. Wygląda tak: (wcześniej --> klik)
Wow, rewelacja, jaka zmiana i jaka motywacja, oby tak dalej:)), trzymaj sie xx
OdpowiedzUsuńWow Piękny brzuch ;). Wymiarów też straciłaś sporo gratuluję :)
OdpowiedzUsuńJesli chodzi o kolana i insanity. Cwiczenia zawarte w insanity nie szkodza jesli technika ich wykonywania jest poprawna. Tak jak przerozne cwiczrnia - wykonywane niepoprawnie moga szkodzic,nie chce tutaj Cie atakowac, podziwiam, ze mimo wszystko wytrwalas, brzuszek wyglada pieknie, nogom dai czas na spalenie tluszczyku i poczytaj o technice roznych cwiczen, bo kolana mozna zalatwic i cwiczac z Ewa jesli np. Squats beda wykonywane wg naszego widzi mi sie, trzeba schodzic Co najmniej do 90 stpni lub nizej jesli chcemy zaangaxowac cale nogi i odciazyc kolana.
OdpowiedzUsuńDzięki za uwagi:) Wcześniej nie skarżyłam się na ból kolan, dopiero właśnie pod koniec programu. Możliwe, że coś wykonywałam źle, ale zawsze starałam się ćwiczenia wykonywać dokładnie.
UsuńGratulacje:) A powiedz od razu zaczęłaś od Insanity? Czy np. przed zrobiłaś jakiś inny program np. Jillian?
OdpowiedzUsuńNo właśnie uda,szukałam już kilka informacji,pytałam itd. no i jak narazie wiem ze na uda (wysmuklenie) najlepsze jest rozciąganie oraz bieganie (bez obciążenia). Myślę ze można tez spróbować jakiś typowych ćwiczeń na np. wewnętrzną stronę.
Przed Insanity ćwiczyłam z Ewą Chodakowską 3 miesiące praktycznie co dzień, wszystkie programy w zależności na co miałam ochotę + do tego czasem jakieś krótkie ćwiczenia z YT lub rowerek.
UsuńGratuluję! Sama chcę kiedyś przejść przez Insanity :)
OdpowiedzUsuńMoże rolkuj teraz ? :) Na nogi
OdpowiedzUsuńPiękne efekty. Ja co prawda ostatnio mniej ćwiczę ze względu na ilość wyjazdów i to, że coś mnie bierze, ale jak tylko poczuję się lepiej to znów startuję z codziennymi ćwiczeniami.
OdpowiedzUsuńOgromna różnica w talii, gratuluję! Na nogi proponuję wymieszać trochę treningów Mel B, Tiffany, Chodakowska też ma ich trochę na te partie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię do mojego spisu fit blogów - fitblogerzy.blogspot.com :)
OdpowiedzUsuń